Filmy katastroficzne przyzwyczaiły nas do tego, że koniec świata zawsze ma miejsce w centrach wielkich miast. Nowojorskie wieżowce przewracają się jak domki z kart, słynny napis Hollywood spada ze wzgórza, wieżę Eiffla zalewają fale tsunami. A co z polskimi miastami? Apokalipsa przecież nie wybiera! Jak wyglądałaby Warszawa, gdyby koniec świata nastąpił dzisiaj? Telewizja FOX postanowiła to sprawdzić i zaprosiła do współpracy polskiego artystę, grafika koncepcyjnego Jakuba Kowalczyka, który zobrazował Warszawę, jakiej jeszcze nie widziano!
